25 maja 2015, 22:11
Kolejna wiadomosc od Pana S...Pierwsze sms-y mile,ktore czytalo sie z przyjemnoscia...Kolejne byly coraz gorsze....Jednak moja intuicja sie nie myli...Kolejny facet myslacy swoimi kategoriami...Ja i moje szczescie ...Kolejny raz sie zawiodlam,na sobie, tak dlugo utrzymywalam ten kontakt...Podswiadomie to wiedzialam, ale jednak brnelam w to dalej...Czy mnie to boli??? Nie, jedyne co poczulam to satysfakcje z tego,ze jednak sie nie mylilam co do Pana S... Ide dalej kreta droga,sama...